Złote czasy aptek

Złote czasy aptek

Jak wiadomo, głównym miejscem sprzedaży lekarstw są apteki. Można nabyć ich tutaj bardzo wiele rodzajów, niezależnie, czy są sprzedawane na receptę lub bez recepty, refundowane lub wymagające pełnej odpłatności. Należy jednak zauważyć, że głównymi klientami aptek są przede wszystkim ludzie starsi, którzy muszą spożywać wiele lekarstw. Popularności aptek nie zachwiał nawet fakt, iż wiele lekarstw bez recepty jest sprzedawane w kioskach, hipermarketach, a nawet na stacjach benzynowych, czyli są dostępne praktycznie przez całą dobę. Jednak korzystają z nich przede wszystkim ludzie młodzi, którzy często nie chcą lub nie mają czasu na wizytę u lekarza. Pozostali wykupują duże i praktycznie z roku na rok coraz większe, ilości lekarstw w aptekach. Choć oczywiście apteki funkcjonowały już od dawna, to jednak złoty czas przyszedł dla nich po zmianie ustroju, kiedy to polski rynek zalała obfitość różnego rodzaju lekarstw, przy czym często tę samą chorobę mogło leczyć kilka lub kilkanaście konkurencyjnych lekarstw. W związku z powyższym, na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku powstało wiele aptek, które swoim właścicielom przynosiły duże zyski. Z czasem jednak aptek zaczynało być za dużo, w stosunku do mieszkańców określonego rejonu, co oczywiście musiało zaostrzyć konkurencję między nimi. Symbolem tej konkurencji stawało się oferowanie leków za złotówkę.

[Głosów:1    Średnia:3/5]