Nieprzyjemny zespół Cushinga
Nikt z nas z pewnością nie chciałby zachorować na zespół Cushinga. Trzeba przyznać, iż jest to choroba o wyjątkowo nieprzyjemnym przebiegu, która prócz dolegliwości somatycznych może również wpędzić nas w psychiczne kompleksy. Zespół Cushinga objawia się podwyższonym poziomem kortyzolou w surowicy krwi. Nie brzmi to może strasznie, jednakże w skutkach jest nieprzyjemne. Najgorsze w tym jest to, że takiej choroby możemy się sami nabawić, po prostu lecząc się nawet na inną – taką jak reumatoidalne zapalenie stawów czy teź popularna astma. Jednym z głównych objawów zespołu Cushinga jest szybki przyrost masy ciała. Co gorsza, masa zwiększa się tak długo, aż możemy z pełną śmiałością orzec, iż jesteśmy osobami otyłymi. Tkanka tłuszczowa nie gromadzi się wszędzie, a w pewnych miejscach bardziej charakterystycznych. Pojawia się zatem na karku, nad obojczykami, na twarzy oraz tułowiu. Charakterystyczne jest przy tym to, że kończyny są cały czas nieproporcjonalnie szczupłe, co wygląda dość ciekawie. Na tych częściach ciała, które sie powiększają, powstają ciężkie do usunięcia purpurowoczerwone rozstępy – najczęściej na brzuchu, piersiach i pośladkach. U kobiet dochodzi do zaburzeń miesiączkowania. Zespół Cushinga może nas również prowadzić do nadciśnienia tętniczego, depresji oraz problemów ze snem.
